Wielce Szanowna Pani,
Proszę przyjąć do wiadomość, że Dama z Gronostajem NIE JEST
Pani, Fundacji, Zarządu czy Ministerstwa własnością.
JEST WŁASNOŚCIĄ POLSKI I POLAKÓW.
Proszę więc pojąć, wyobrazić sobie, zrozumieć i zakonotować, że;
jeżeli będzie wyjeżdżać do innych krajów na jakoby "dla niej jedynie zorganizowane, wymyślone wystawy"
Turyści nie będą więc przyjeżdżać do Krakowa / Warszawy / Polski - Ją oglądać, bo i po co.
- widzę jak to Pani te zagranicze wystawy imponują, żałosne to zresztą.
Mogłby Pani bowiem zaaranżować,wymyślić w Fundacji wystawę, na której taki obraz mógłby cieszyć się blaskiem, o który tak Pani zabiega - ma Pani zapewne w sobie tyle potencjału twórczego - widać to po wojenkach, które Pani wytacza i walczy w nich ... do upadłego.
Lubi Pani swój kraj?
To po co go przez Pani bądź decyzje Zarządu, którymi się Pani zasłania - DEPRECJONUJE?
Mam nadzieję, że nie dla jakiegoś wypłacanego "programu lojalnościowego"
Prawda?